
Sprzedaż nieruchomości zawsze łączy się z obowiązkiem spełnienia konkretnych formalności. Jeśli mieszkanie lub dom, który chcemy zbyć, pochodzi ze spadku może wiązać się to z dodatkowymi opłatami. Prócz tego nim dojdzie do sprzedaży, zawsze trzeba przeprowadzić procedurę spadkową. Tylko dzięki temu będziemy mogli przedstawić swoje prawo własności do nieruchomości osobom trzecim, czyli na przykład potencjalnemu kupcowi.
Co warto wiedzieć o procedurze spadkowej?
Dziedziczenie może odbywać się na dwa sposoby. W pierwszym to testament określa wolę spadkodawcy i aby tak było, musi on sporządzić ten ważny dokument za życia. Jeśli tego nie zrobił, przekazanie spadku najbliższym przebiega na mocy ustawy prawa. Gdy brak testamentu do spadku mają prawo cztery grupy osób. W pierwszej kolejności dziedziczy między innymi małżonek, pasierb, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha i teściowie. W drugiej grupie znajdują się prócz innych osób również rodzice czy rodzeństwo. W trzeciej grupie są dziadkowie spadkodawcy lub osoby ich zastępujące, a w czwartej dalsza rodzina.
Co ważne członkowie rodziny z grupy drugiej mają prawo do dziedziczenia tylko wtedy gdy osób z pierwszej grupy nie ma. Zasada ta tyczy się odpowiednio każdej z grup spadkobierców. Jeśli spadkodawca nie ma żadnej rodziny, której należy się spadek lub uprawnieni do tego zrzekną się go, majątek osoby zmarłej przechodzi na Skarb Państwa.
Warto pamiętać, że spadek wiąże się często nie tylko z korzyścią majątkową, ale i obowiązkiem podatkowym. To czy dotyczy nas w tym wypadku obowiązek fiskalny, zależy od tego, do której grupy spadkobierców należymy. Na przykład małżonek, pasierb czy rodzeństwo są zwolnieni z podatku od spadków i darowizn. W przypadku osób z pozostałych grup wszystko zależy od wartości masy spadkowej.
Istnieją też konkretne sytuacje, w których spadkobierca nawet ten niebędący najbliższą osobą zmarłego może uniknąć płacenia podatku. Dzieje się tak na przykład, wtedy gdy osoba z prawem do spadku nie posiada prawa własności do innej nieruchomości mieszkalnej lub nie sprzeda odziedziczonego lokum przez 5 lat od otrzymanie do niej prawa własności.
Co z dziedziczeniem długów?
Jak już wiemy, spadek to nie zawsze tylko korzyść majątkowa. W świetle polskiego prawa dziedziczeniu podlegają również długi. W praktyce oznacza to, że jeśli spadkobierca nie zrzeknie się spadku, będzie musiał spłacić wszystkie zaległe zobowiązania, które miała osoba zmarła. Co ważne, odpowiedzialność finansowa spadkobierców ograniczona jest wartością masy spadkowej. Czyli jeśli długi przewyższają wartość korzyści majątkowej, nie musimy ich spłacać w całości. Zasada ta została wprowadzona nowelizacją przepisów sprzed kilku lat.
Zdarza się też, że w odziedziczonym mieszkaniu wciąż przebywają lokatorzy. Jeśli po przeprowadzeniu procedury spadkowej nie chcą oni dobrowolnie opuścić lokum, może to oznaczać początek żmudnego i czasochłonnego procesu eksmisji. Choć prawo w tej sytuacji stoi po stronie nowego właściciela, nim podejmiemy konkretne kroki prawne, warto najpierw porozmawiać lokatorami i wyznaczyć dogodny dla obu stron termin opuszczenia lokalu. Co ważne bez zapewnienia mieszkania zastępczego nie można eksmitować z lokum kobiet w ciąży, osób nieletnich czy niepełnosprawnych. W takim wypadku obowiązek znalezienia innego miejsca zamieszkania dla lokatorów spoczywa na spadkobiercy.